Cześć , chciałam wam opowiedzieć o książce , którą dziś przeczytałam .
” The Tin Solider”
Książka ta opowiada o chłopcu, który na urodziny dostał od swojego dziadka zestaw ołowianych żołnierzyków. Niestety , jeden z nich nie miał nogi. Wieczorem chłopiec chowając żołnierzyki zauważył , że brakuje kulawego żołnierzyka. Chłopiec postanowił rano go poszukać. Gdy chłopiec spał wszystkie zabawki bawiły się , wszystkie oprócz ołowianego żołnierzyka bez jednej nogi. Żołnierzyk dotarł do pałacu wróżek w pokoju siostry chłopca, w drzwiach pałacu stała baletnica z papieru tańcząca na jednej nodze. Wpatrzony w baletnicę żołnierzyk pomyślał ,że ta baletnica jest wręcz stworzona dla niego. Nagle pajacyk z pudełka wyskoczył i krzyknął na żołnierzyka żeby trzymał swoje oczy przy sobie. Jednak żołnierzyk zignorował pajacyka i uśmiechnął się do baletnicy, baletnica również odwzajemnia uśmiech. Zdenerwowany pajacyk pomyślał- niech no ja cię dorwę to już się z tobą policzę. Następnego ranka chłopiec po znalezienu żołnierzyka postawił go na oknie. Pajacyk, który stał obok żołnierza wpadł na chytry plan. Z całej siły dmuchnął w stronę żołnierzyka , a ten nieszczęsny wypadł z okna na ulicę. Akurat tamtędy przebiegali dwaj chłopcy którzy zrobili z gazety łódkę do której wsadzili żołnierzyka , a następnie puścili go na wodę . Przerażony żołnierzyk zaczął płynąć z nurtem wody.
Więcej tej książki wam nie zdradzę. Z resztą sami ją przeczytajcie.